WARSZAWA
MOZAIKA WŁADYSŁAWA ZYCHA NA BUDYNKU SFOS
Paweł Giergoń    01.08.2011

Władysław Zych, mozaika na ścianie budynku SFOS w Warszawie, 1964
Do końca II wojny światowej, w miejscu dzisiejszego empik-u na rogu Nowego Światu i Alej Jerozolimskich w Warszawie stała kamienica, w której funkcjonował lokal o nazwie Café Club. W latach okupacji był on dostępny tylko dla Niemców. W październiku 1942 roku, w odwecie za przeprowadzoną przez oddziały Armii Krajowej akcję dywersyjną, mającą na celu paraliż warszawskiego węzła kolejowego, Niemcy zamordowali 50 więźniów Pawiaka, myśląc, że za dywersją stały oddziały sterowanej z Moskwy partyzantki (Gwardii Ludowej). Zginęli wówczas głównie ludzie kojarzeni ze środowiskiem polskich komunistów. Osiem dni później Gwardziści zorganizowali akcję odwetową, wrzucając do Café Club wiązkę granatów. W jej wyniku rannych zostało ledwie kilku przebywających wewnątrz policjantów i żołnierzy niemieckich. Równie marny efekt odniosła podobna w realizacji i skutkach akcja z lipca 1943 roku, kiedy to w wyniku wrzucenia do wnętrza Café Club paczki z granatami rannych zostało trzech niemieckich cywilów i jeden policjant.

Propaganda Polski Ludowej szczególnie i przez długie lata dbała o pamięć bohaterskich czynów Gwardii Ludowej, przeciwstawiając je tym, które były dziełem wyklętych żołnierzy Armii Krajowej. Wynikiem tego były liczne tablice upamiętniające miejsca walk i pomniki. Zamach na Café Club uwieczniony został m.in. w filmie z 1949 roku pt. Za wami pójdą inni..., w którym jedną z głównych ról zagrał Adam Hanuszkiewicz.

W latach 1949-50 w miejscu zburzonej kamienicy na rogu ulic Nowy Świat i Aleje Jerozolimskie wzniesiono budynek mieszczący biura Społecznego Funduszu Odbudowy Stolicy (SFOS). Scalony on został łącznikiem z sąsiadującym z nim budynkiem mieszkalno-usługowym od strony Alej Jerozolimskich. Łącznik ten przewidziany został przez Zygmunta Stępińskiego (projektanta budynku) jako miejsce przyszłej dekoracji plastycznej. Ta jednakże długo nie powstawała... W 1952 roku tygodnik "Stolica" donosił, iż wkrótce łącznik wypełni płaskorzeźba zatytułowana Odbudowa Warszawy autorstwa Adama Smolany, rzeźbiarza z Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Sopocie i znanego w owym czasie choćby z pracy nad trzema płaskorzeźbami zrealizowanymi wspólnie z Ludwiką Kraskowską-Nitschową na Placu Konstytucji w Warszawie (1952). Płaskorzeźba Odbudowa Warszawy wyobrażać miała "grupę budowlanych otaczających centralną postać robotnika z planem", co łączy ją i tematycznie i formalnie z wyżej wymienionymi dziełami warszawskiego MDM-u. Niewykluczone, że na potrzeby dekoracji łącznika budynku na rogu Nowego Światu i Alej Jerozolimskich Smolana wykorzystał jeden z odrzuconych wcześniej projektów dla Placu Konstytucji.

Trudno dociec, dlaczego nie doszło do realizacji płaskorzeźby. Dziś już wiemy, że 21 lipca 1964 roku w jej miejscu umieszczono mozaikę tematycznie związaną z akcjami bojowymi Gwardii Ludowej z lat 1942-43. Jej autorem był zmarły w 1964 roku artysta plastyk Władysław Zych, który nie dożył realizacji swojego dzieła. Mozaikę kończyła jego żona, Wanda. Ona też pilnowała właściwego montażu kompozycji na ścianie. Mozaika ma charakter figuralny, niepozbawiony jednakże elementów abstrakcyjnych. Uzbrojone w granat, karabin i pistolet dwie postaci męskie i żeńska, wkomponowane zostały w biżej nieokreślone, zgeometryzowane tło utrzymane w czerwono-czarnej tonacji. Wykonana ze stosunkowo dużych płytek ceramicznych mozaika bardzo dobrze komponuje się otaczającym ją piaskowcowym licem ściany łącznika i kolorystyką elewacji sąsiednich budynków. Co ciekawe, to chyba jedyna poświęcona Gwardii Ludowej kompozycja plastyczna w przestrzeni publicznej miasta. Na pewno wpływ na jej powstanie miało bezpośrednie sąsiedztwo najważniejszego wówczas budynku władzy ludowej - tzw. Domu Partii, w którego otoczeniu już dwa lata wcześniej ustawiono inny akcent gloryfikujący komunistyczną partyzantkę - pomnik autorstwa Wacława Kowalika poświęcony bojownikom o Polskę Ludową.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że Władysław Zych był również autorem mozaik we wnętrzu i na elewacji warszawskiego hotelu Dom Chłopa oraz mozaikowej oprawy zegara w gmachu Sejmu. Głupota ówczesnej dyrekcji hotelu doprowadziła do skucia florystycznej kompozycji w Domu Chłopa w 2002 roku. Mozaika na rogu Nowego Światu i Alej Jerozolimskich pozostaje więc jedynym zachowanym śladem monumentalnej twórczości tego przedwcześnie zmarłego artysty w Warszawie i znakomitym przykładem podszytej ideologią propagandy historycznej minionej już na szczęście epoki.


Bibliografia:
Odbudowa Warszawy. Płaskorzeźba na murze Klubu Międzynarodowej Prasy, Stolica 1952 nr 3
Krystyna Krzyżakowa, Tu walczyli Gwardziści, Stolica 1964 nr 34

Foto i opracowanie 2011 © Paweł Giergoń



redakcja|nota prawna
© 2003-2024 sztuka.net   Wszelkie prawa zastrzeżone.