WYSTAWY
WARSZAWA - GREEN GALLERY
Wiesław Rosocha - Dekalog
10.06.2005 - 03.07.2005

10.06.2005 - 03.07.2005
Dwadzieścia lat temu, w latach osiemdziesiątych, latach stanu wojennego, przemocy, braku perspektyw, marazmu, walki z systemem, walki o życie twórczość wielu artystów zwróciła się ku wartościom duchowym i religijnym. Jednym z często podejmowanych był oczywiście temat Dekalogu. Bodaj najwybitniejsze realizacje stworzyli Krzysztof Kieślowski i Stefan Gierowski, ale byli jeszcze inni. W ogóle wielu twórców pracowało nad tematem, który podjął też papież Jan Paweł II w nauczaniu podczas II pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku. Później przyszły przemiany, zrodziła się inna perspektywa, wciągnął nas zaklęty krąg spraw przyspieszonego życia. Z pewnym zaskoczeniem (pozytywnym) odbieram cykl rysunków Dekalogu Wiesława Rosochy z aneksem "Nie zabijaj". Jest to pierwsza wystawa zapowiadana przez Green Gallery z serii 10 twórczych realizacji nt. temat. W sztuce polskiej Dekalog jest obecny od wieków. Słynnym dziełem jest tablica z Kościoła Mariackiego w Gdańsku do niedawna prezentowana w Muzeum Narodowym w Warszawie. Każde z przykazań jest tam ilustrowane pozytywnie i negatywnie zarazem. Wiesław Rosocha skupia się na bardzo zawężonych, skrótowych znakach, symbolach. Są to w przeważającej części twarze lub głowy ludzkie jakby z dowodu osobistego. Głowa kryje centrum człowieczeństwa, jego człowieczego uniwersum. Tam dokonuje się odpowiedź na wieczne pytania, co oczywiście niesie reperkusje dla całego człowieka, jego życia lub zniekształcenie, zniszczenie i śmierć. Od najdawniejszych czasów człowiek stał przed pytaniami i problemami, które stawia przed nim sam fakt jego istnienia. To pytania odwieczne - występują już w najstarszych mitach, jakich sięga pamięć. Czasem się wydawało, że owe pytania zostały rozwiązane, ale ich dramat polega na tym, że odpowiedzi na nie musi znaleźć każdy człowiek osobiście. Takim pytaniem, które nie daje człowiekowi spokoju jest problem Boga. Wiara i niewiara są zjawiskami tak dawnymi jak ludzkość. Nic mi nie da odpowiedź innego człowieka w tej tematyce. To ja muszę ją znaleźć sam. Takim odwiecznym pytaniem jest pokrewne wierze pytanie o miłość. Jako związek z drugą osobą na serio i na zawsze to pytanie rodzi strach przed miłością. Dla człowieka wierzącego jasne jest, że dysharmonia i rozdarcie wniesione przez grzech zmieniają uścisk, który miał być uściskiem miłości, w uścisk nienawiści, czasem śmiertelny. Dla kogo? Dla tego oczywiście, kto jest słabszy. Dekalog, który jest w samym środku naszych relacji z Bogiem i z ludźmi niesie nam życie lub śmierć. To jest w nas i wokół nas.
ks. Andrzej Przekaziński

Green Gallery, ul. Krzywe Koło 2/4 Warszawa

Kontakt: www.greengallery.pl


Wystawy aktualne | Archiwum wystaw 2003-2012

redakcja|nota prawna
© 2003-2024 sztuka.net   Wszelkie prawa zastrzeżone.