 |
|
Piotr Kowalski jest młodym, nieznanym szerszej publiczności w Warszawie malarzem. Jest jednym z tych, których uwiódł pop-art i tak już zostało. Na razie jest mu wierny. Choć materia to z jednej strony atrakcyjna, z drugiej kapryśna, wymagająca ciągłej weryfikacji. Obrazy Piotra Kowalskiego to wyciągnięte fragmenty kultury masowej, ze swej definicji powszechne. Przy pierwszym spotkaniu wydają się znajome. Dostrzegamy znane z życia codziennego ikony i symbole. Są przezroczystymi, pozbawionymi emocji, uniwersalnymi znakami. Od popularnych dziecięcych obrazków, poprzez postaci popkultury, po znaki firmowe międzynarodowych koncernów. Malarz zastrzega, że jego kompozycje nie są w żadnym wypadku diagnozą naszych czasów, nie oceniają zastanej rzeczywistości. One bawią się konwencją codzienności dostępnej dla każdego. Podróż z kolorowymi obrazkami na tym się nie kończy. Jest coś, co odróżnia obrazy Kowalskiego od kadrów z czasopism. To pewnego rodzaju subtelność odzwierciedlona w delikatnej transformacji. Jest nią przesunięcie kadru, jak w obrazie pt. "Ego", zmiana tradycyjnego kształtu płótna czy przesunięcie głównego motywu tak, by w polu widzenia znalazła się przestrzeń. Kompozycje powstają powoli, z namysłem. Na zasadzie kolaży z dostępnych powszechnie periodyków. Dla kontrastu, artysta nie posługuje się modnymi, "szybkimi" akrylami, ale techniką olejną, która wymaga czasu, a wprowadzane zmiany następują etapami. Proces malowania trwa tygodniami. To również rys, który z początku może umknąć oglądającemu. Znaki Kowalskiego nie charakteryzują się ekspresją czy momentalnością tak lubianą przez pop-art. Są dopracowane, a spontaniczność zastępuje tu namysł. Na obecnej scenie młodego malarstwa trudno znaleźć artystów, którzy nie bali by się określenia dekoracyjny czy ładny. Prezentowane obrazy takie są. Gdyż dzisiejsza dekoracyjność oznacza oszczędność, bezpośredniość i dostępność wybranych środków wyrazu. Lubi zabawę, traktowanie rzeczy ważnych z przymrużeniem oka. Przeniesienie w świat skonstruowany z rzeczy codziennych, znajdujących się pod ręką, a jednak odmieniających rzeczywistość.
Piotr Kowalski ukończył studia na wydziale malarstwa ASP w Poznaniu, dyplom uzyskał w pracowni prof. W. Dudkowiaka w 2004 roku. Obecnie mieszka i tworzy na warszawskiej Pradze.
Nizio Gallery, ul. Inżynierska 3/4, 03-410 Warszawa
Kontakt: www.nizio.com.pl |