WYSTAWY
POZNAŃ - CENTRUM KULTURY ZAMEK
Willy Ronis - Fotografie z lat 1926-1989
03.04.2007 - 08.05.2007

03.04.2007 - 08.05.2007
Cierpliwość, refleksja, przypadek, forma i czas w tych pięciu słowach Willy Ronis, klasyk fotografii XX wieku, jeden z najbardziej znanych przedstawicieli francuskiej fotografii humanistycznej, zawarł swoje podejście do fotografii. Na wystawie w Zamku będzie zaprezentowany wybór 150 prac z niezwykle bogatego dorobku artysty. Będzie to pierwsza wystawa Ronisa w naszym kraju.

Willy Ronis od kilkudziesięciu lat fotografuje życie codzienne mieszkańców Paryża. W zdjęciach niejednokrotnie posługuje się subtelnym humorem oraz pełnym ciepła i sympatii spojrzeniem na paryską rzeczywistość. Interesuje go przede wszystkim życie zwykłych ludzi (często robotników). Fotograf uwielbiał wałęsać się bez celu po ulicach z aparatem w ręku. Podczas samotnych przechadzek uważnie i z niezwykłą wrażliwością obserwował to, wszystko, co dzieje się wokół niego. Na początku lat 50. XX wieku zabłądził do dzielnicy Belleville - Menilmontant, którą zamieszkiwali emigranci, głównie z Europy Wschodniej i Rosji. Ta dzielnica - mała, odrębna rzeczywistość w środku miasta - zafascynowała artystę, stając się dla niego duchowym domem. To był prawdziwy Paryż, tam Ronis znalazł ludzką serdeczność, ciepło, których na próżno szukać w bogatych dzielnicach. W 1954 roku wydał album Belleville - Menilmontant, który stał się wielkim wydarzeniem.

Wielką pasją Ronisa była również Sekwana. Podążając za jej nurtem, uwieczniał mosty, barki, łodzie, nie zapominając jednak o tych, którzy byli w jej pobliżu. Wydaje się, że jego zdjęcia nie mogą istnieć bez ludzkiej obecności. Przykładem może być jedna z najbardziej rozpoznawalnych fotografii Ronisa Barka z dziećmi, Paryż, koniec stycznia 1959. Artystę fascynowała nieprzewidywalność życia. W swojej twórczości odwoływał się do poglądu Cartier-Bressona zawartego w książce "Decydujący moment" opartego na przekonaniu, że fotografia polega na równoczesnym rozpoznaniu, w ułamku sekundy, znaczenia danego zdarzenia oraz takiego sposobu organizacji formy, aby nadać temu zdarzeniu odpowiednie znaczenie. Istotnymi elementami jego twórczości były forma i kompozycja. Mistrzem kompozycji był dla Ronisa Peter Breugel, a najważniejszą szkołą Luwr, w którym spędzał wolne niedziele, podziwiając szczególnie malarstwo XVI i XVII-wiecznych mistrzów holenderskich. Twórczość Ronisa sytuuje się pomiędzy dokonaniami takich fotografów jak: Henri Cartier-Bresson, Robert Doisneau, Eduard Boubat, Andre Kertesz i Izis. Wszyscy są przedstawicielami fotografii humanistycznej, która charakteryzuje się specyficznym podejściem do przeciętnego człowieka - jest w nim ciekawość i tkliwość. To dzięki tym właśnie artystom w powszechnej wyobraźni zakorzenił się obraz powojennego Paryża i jego mieszkańców. Paryża, który już nie istnieje.

Willy Ronis urodził się w Paryżu w 1910 roku w rodzinie emigrantów. Marzył o karierze muzycznej, chciał zostać kompozytorem. Swój talent rozwijał pod okiem matki, nauczycielki gry na pianinie. Początkowo nie myślał o fotografii, choć jego ojciec, pochodzący z Odessy Żyd, posiadał studio fotograficzne na Montmartrze W wieku 15 lat otrzymał od ojca pierwszy aparat Kodak. Z tego okresu (1926) pochodzi najstarsza fotografia prezentowana na wystawie. W 1932 roku, po odbyciu służby wojskowej, musiał porzucić swoje marzenia o karierze muzycznej. Z powodu choroby ojca zmuszony był przejąć zakład fotograficzny i zająć się wykonywaniem komercyjnych zamówień. Praca ta go nie satysfakcjonowała. Zainspirowany jednak twórczością takich fotografów, jak Alfred Stieglitz czy Ansel Adams, których prace miał okazję obejrzeć podczas dorocznych międzynarodowych wystaw fotografii w Paryżu, zaczął poszukiwania własnej drogi. Większość wolnego czasu zaczął spędzać na błądzeniu z aparatem w ręku po ulicach i zakamarkach Paryża. Po śmierci ojca w 1936 roku Willy Ronis porzucił zakład i rozpoczął działalność jako niezależny reporter-ilustrator.

Lata 30. były czasem politycznej zawieruchy we Francji (czas Frontu Ludowego, burzliwych demonstracji, publicznych wystąpień liderów partii i strajków). Wtedy powstało jedno z jego słynnych zdjęć, pokazujące Rose Zehner - przedstawicielkę związków zawodowych podczas strajków w Citroën-Javel. Był to ważny okres dla wczesnej historii nowoczesnego fotoreportażu. W tym czasie powstała również, założona przez Charlesa Rado, agencja fotograficzna Rapho, z którą współpracował Willy Ronis, a także Ergy Landau, Brassai czy Robert Doisneau. W czasie II wojny światowej Ronis musiał opuścić Paryż. Wyjechał na południe Francji, gdzie wykonywał różnorodne zajęcia (był m.in. reżyserem wędrownej trupy, asystentem dekoratora, malarzem biżuterii). Do Paryża wraca w 1944 roku. Prawdziwym początkiem jego kariery fotoreportera staje się reportaż o powrocie więźniów w 1944 roku Koleją Francuską. W latach powojennych Ronis współpracował z licznymi gazetami i magazynami. Zajmował się fotoreportażem przemysłowym, reklamowym, fotografował modę. Od 1947 zaczyna fotografować miasto, szczególnie dzielnicę Belleville-Ménilmontant, co stało głównym tematem jego twórczości. Jego prace były pokazywane m.in. na kluczowej dla rozwoju światowego reportażu wystawie pt. Family of Man zorganizowanej przez Museum of Modern Art w Nowym Jorku w 1955 roku. W 1957 roku zdobywa Złoty Medal Biennale w Wenecji. W 1972 roku opuszcza Paryż, przeprowadza się do Gordes (Vaucluse), a najważniejsza staje się dla niego nie fotografia, a działalność pedagogiczna. Powraca na scenę światowej fotografii w 1980 roku, jako honorowy uczestnik festiwalu w Arles. Publikuje i wystawia we Francji i za granicą. W 1983 roku wraca do Paryża i przekazuje swoją spuściznę Ministerstwu Kultury.

Wystawa zorganizowana przez Jeu de Paume przy wsparciu Oddziału Sztuk Pięknych oraz Dyrekcji Architektury i Dziedzictwa Narodowego Francuskiego Ministerstwa Kultury i Środków Przekazu.

Centrum Kultury Zamek, ul. Św. Marcin 80/82, 61-809 Poznań
Kontakt: www.zamek.poznan.pl


Wystawy aktualne | Archiwum wystaw 2003-2012

redakcja|nota prawna
© 2003-2024 sztuka.net   Wszelkie prawa zastrzeżone.