HISTORIA SZTUKI
EUGENIUSZ ZAK
Paweł Giergoń    02-03-2004

Idylla, Romans pasterski, 1921 Autoportret, 1919 Dziewczynka, ok. 1912
Kobieta i pajac, 1924 Kobieta z dzieckiem, 1925 Kąpiąca się, 1913
Mężczyzna z fajką, 1925 Kobieta z królikiem, 1918 Lutnista (Pieśń błazna), 1921
Pasterz, 1911-1912 Pejzaż z wędrowcem, ok. 1921 Pierwsze kroki 1911
Rybak, 1914 Samotność, 1913 Tancerz, (Pajac), 1921
W winiarni (Dans le cabaret), 1921-1922 Wróżka, 1922-1923 Żebrak (Opuszczone miasto), 1920-1921
Eugeniusz Zak (1884-1926), polski malarz, działający głównie we Francji ale także w Polsce i Niemczech, był wybitnym przedstawicielem neoklasycyzmu, związanym z warszawską grupą "Rytm" (założoną w 1922 roku) i z kręgiem Ecole de Paris. Młodość spędził w Warszawie, w 1901 wyjechał do Paryża, potem do Monachium i Włoch. W 1904 osiadł w Paryżu na stałe i włączył się w dynamiczne życie artystyczne tego miasta, biorąc udział w wystawach Salonów: Jesiennego, Niezależnych czy Towarzystwa Narodowego Sztuk Pięknych. Wiele też wystawiał w galeriach Paryża, Nowego Jorku , Kolonii czy Londynu. Lata I wojny światowej spędził w Polsce, by w 1923 roku via Berlin i Bonn, powrócić do Paryża. Początkowo jego twórczość pozostawała pod wpływem symbolistów i nabistów kręgu Maurice'a Denis. Następne etapy to neoklasyczyzm, Art. Deco i ekspresjonizm Ecole de Paris. Zak należał do przeciwników awangardy, jednak jego malarstwo wchłaniało eksperymenty nowatorów (Cezanne'a, Picassa, Matisse'a), dostosowując je do własnych reguł retrospektywnej twórczości. Artysta nie malował z natury. Istotą jego sztuki było tworzenie z wyobraźni, sięganie do motywów dawnej sztuki i ich dekoracyjne przekształcanie. Studiował doskonałą sztukę włoskiego renesansu jak również sztukę innych niż europejska cywilizacji - Chin, Japonii czy Persji. Bohaterami kompozycji Zaka są "ludzie wolni" : rybacy, pasterze, kobiety z dziećmi, także komedianci, tancerze, kuglarze, włóczędzy, pokazani czasem w pustym wnętrzu, czasem jako mieszkańcy Arkadii. Idylliczne pejzaże, malowane przez ciężko chorego artystę, ujawniały charakterystyczny dysonans między pięknem południowego, przyjaznego człowiekowi pejzażu a poczuciem przemjania.

redakcja|nota prawna
© 2003-2024 sztuka.net   Wszelkie prawa zastrzeżone.